Opóźnione, piętrowe wschody to nie powód do przesiewu plantacji buraków
Bezśnieżna zima oraz wiosna z małą ilością opadów na części rejonów spowodowały, że na niektórych stanowiskach nasiona buraków wysiewane były do gleb przesuszonych. Dotyczy to szczególnie siewów wykonanych w późniejszym terminie.
Okresowe spadki nocnych temperatur nawet poniżej zera jeszcze bardziej opóźniają wschody. Na części plantacji wschody buraków są nierównomierne. Niektórzy z plantatorów z niepokojem liczą obsadę roślin i rozważają czy plantacje pozostawić czy ewentualne przesiać. Opady w ostatnich dniach mogą znacznie poprawić warunki wschodów nasion zalegających w glebie. Zbyt pochopna decyzja rodzi pewne ryzyko i koszt.
Główna zasada przy decydowaniu się na ewentualny przesiew buraków mówi, że jeżeli obsada roślin na plantacji wynosi powyżej 45 tys./ha to przesiew jest nieuzasadniony. Należy jednak pamiętać, że każdy przesiew to dodatkowe koszty rzędu ok. 1000 zł/ha i niepewność jak ukształtuje się pogoda po przesiewie i przy wyższej temperaturze mogą uaktywnić się szkodniki. Ponadto należy mieć na uwadze straty plonu i jakości wynikające z opóźnienia siewu buraków w odniesieniu do terminu optymalnego (1,2% plonu cukru na dobę mniej w przypadku siewów w maju).
Przesiew to ostateczność, dodatkowe koszty i brak gwarancji, że osiągniemy pożądany efekt.
Bierzmy te argumenty pod uwagę, a plan ewentualnych działań konsultujmy z Doradcami .