Rosnące ceny nawozów w świetle ich nadmiernego zużycia
Tego co się dzieje z cenami nawozów chyba nie przewidział żaden analityk zajmujący się tą tematyką. Wielu pyta co robić i odpowiada: ograniczyć zakupy i zużycie. A jak to wygląda w przypadku buraka? Po podsumowaniu danych z Kart Plantacji 2021 roku o nawożeniu i porównaniu tych informacji do wyników analiz gleby metodą EUF oraz zaleceń wynika, że średnio zastosowaliśmy na jeden hektar za dużo o 12 kg azotu, o 28 kg fosforu i o 6 kg potasu ☹. Niestety za mało zastosowaliśmy wapnia, magnezu i boru, a są to bardzo ważne pierwiastki nie tylko dla buraka ☹. To, że zastosowane było zbyt wysokie nawożenie azotem i potasem potwierdzają szczegółowe analizy tzw. melasotworów, których zawartość jest za wysoka. Analizując je można stwierdzić, że nawożenie azotowe (mineralne i organiczne) było za wysokie o ok. 30-40 kg/ha, a potasowe o ok. 20 kg/ha. Przypominamy – nasze doświadczenia wieloletnie pokazują, że zbyt wysokie nawożenie azotem nie ma uzasadnienia ekonomicznego, generuje koszty, pogarsza jakość. Żadna gleba nie jest jałowa, wiele pierwiastków zostanie uruchomionych po poprawieniu odczynu, zawartości próchnicy, warunków powietrzno-wodnych. Resztki międzyplonów, rośliny motylkowe, pocięta słoma, liście buraczane, zawierają cenne składniki te same, które są zawarte w nawozach mineralnych, ale nie musimy za nie płacić? Tak wysokie ceny nawozów wymuszają głębsze zastanowienie się i bilansowanie wszystkich składników, szczególnie tych, których dotychczas nie docenialiśmy.